Wczesnym rankiem 30 listopada lokalna policja otrzymała zgłoszenie o włamaniu do myjni samochodowej. Złodzieje włamali się do panelu sterującego i ukradli bilon. Chociaż wartość łupu nie była znaczna, straty oszacowano na 9 200 zł. Obiekt był monitorowany, co pomogło w szybkim zidentyfikowaniu sprawcy. Dzięki błyskawicznej reakcji służb, informacje zostały szybko przekazane patrolom w okolicy.
nietypowy rowerzysta
Podczas patrolowania terenu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę na rowerze, który pasował do opisu złodzieja z nagrań. 43-letni podejrzany wykazywał nerwowe zachowanie i nie potrafił wyjaśnić, dlaczego jest na rowerze o tej porze. Przy nim znaleziono dużą ilość bilonu, narzędzia takie jak przecinak, śrubokręt oraz rękawiczki. Wszystkie te przedmioty zostały zabezpieczone, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
rozszerzająca się sieć przestępcza
Na miejscu włamania technik kryminalistyki zabezpieczył dowody. Wkrótce odkryto, że incydent nie był odosobniony – doszło do kilku podobnych włamań. Jeden z napadów mężczyzna popełnił wspólnie z 35-letnim wspólnikiem. Jeszcze tego samego dnia, drugi podejrzany został aresztowany przez policję z Wejherowa.
skutki działań przestępczych
Zebrane dowody wskazują, że jeden z zatrzymanych był odpowiedzialny za włamania do czterech innych myjni. Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, które ze względu na recydywę mogą skutkować karą nawet 15 lat więzienia. Dzisiaj obaj mężczyźni mają stanąć przed sądem, gdzie prokurator planuje wnioskować o tymczasowy areszt.
Źródło: Policja Pomorska
