Niespodziewane spotkania z literaturą potrafią nadać codziennym sytuacjom zupełnie nowy wymiar. Tak właśnie stało się dzięki inicjatywie związanej z książką „Autobusy pełne pustych miejsc” autorstwa Zuzanny Gajewskiej. Wydarzenie, które łączy miłośników książek z miejskimi pasażerami, zaskakuje oryginalnością i wyjątkową atmosferą.
Poranna podróż z książką na pokładzie
Już w czwartek, 11 grudnia, o godzinie 9:30, na pasażerów komunikacji miejskiej czekała wyjątkowa niespodzianka. Akcja rozpoczęła się na przystanku Jasień PKM, a następnie objęła trzy linie autobusowe – 130, 127 oraz 227. Niecodzienna inicjatywa pozwoliła przypadkowym podróżnym zetknąć się z literaturą podczas zwykłego dnia.
Organizatorzy przygotowali dla pasażerów niebanalną atrakcję – na wybranych siedzeniach znaleźć można było egzemplarze książki „Autobusy pełne pustych miejsc”. Co więcej, niektórym osobom książkę wręczała osobiście sama autorka, co spotkało się z dużym zainteresowaniem i życzliwym przyjęciem ze strony podróżnych.
Nie tylko przejazd – spotkanie z autorką i refleksja
Pomysłodawczynią akcji i zarazem autorką książki jest Zuzanna Gajewska, która chętnie rozmawiała z pasażerami i dzieliła się inspiracjami, jakie towarzyszyły jej przy tworzeniu powieści. Twórczyni opowieści o codziennym pośpiechu i poszukiwaniu sensu w rutynowych czynnościach zachęcała do chwili refleksji oraz uważnego spojrzenia na innych pasażerów i samego siebie.
Wyjątkowy charakter wydarzenia polegał także na tym, że książka stawała się niespodzianką dla przypadkowych osób, które w zwykły dzień mogły przeżyć niecodzienną literacką przygodę. Akcja miała nie tylko promować czytelnictwo, ale też pokazać, że nawet w miejskim autobusie można odnaleźć inspirację i chwilę wytchnienia.
Inicjatywa z przesłaniem – więcej niż książka
Doświadczenie spotkania z książką w nietypowym miejscu to niecodzienna okazja do oderwania się od codziennych spraw i spojrzenia z dystansem na własne życie. Organizatorzy podkreślają, że inicjatywa ta ma zachęcić mieszkańców do czytania oraz zwrócenia uwagi na wartość literatury w naszym otoczeniu.
Przypadkowy pasażer, zaskoczony znalezieniem książki na siedzeniu, miał szansę zatrzymać się na chwilę, zacząć czytać i być może spojrzeć na swoją codzienną trasę zupełnie inaczej. Wydarzenie udowodniło, że literatura nie jest zarezerwowana tylko dla bibliotek czy księgarni – może pojawić się wszędzie tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy. To dowód, że każda podróż, nawet najkrótsza, może zmienić się w inspirujące przeżycie.
Źródło: facebook.com/ZarzadTransportuMiejskiegowGdansku
